Przegląd tematu |
Wysłany: Sob 19:53, 01 Gru 2007 Temat postu: | |
Błaszczyk jest kontuzjowany, ale za niebawem wróci |
Wysłany: Sob 19:33, 01 Gru 2007 Temat postu: | |
Czemu nie było Błaszczykowskiego nawet na ławie? |
Wysłany: Sob 14:49, 01 Gru 2007 Temat postu: | |
Ciekawy choć krótki ten odcinek |
Wysłany: Sob 13:36, 01 Gru 2007 Temat postu: | |
Co sprawia, że człowiek zaczyna nienawidzić sam siebie? Może tchórzostwo. Albo nieodłączny strach przed popełnianiem błędów, przed robieniem nie tego, czego inni oczekują.
Paulo Coelho, "Weronika postanawia umrzeć" Puchar Niemiec Przed nami pierwsza runda DFB-Pokal albo po prostu - Pucharu Niemiec. W miarę możliwości wybrałem najsilniejszy skład na spotkanie z Wehen. Jest to mój oficjalny debiut na ławce trenerskiej Signal Iduna Park, więc szczególnie zależy mi na tym by zespół dobrze wypadł. Weidenfeller - Degen, Dede, Worns (k), Kovac - Kehl, Federico, Petric, Ricken (Kruska) - Doudin, Klimowicz Szybko, bo już w 9 minucie objęliśmy prowadzenie, gdy do prostopadłego podania od Degena doszedł Doudin i umieścił piłkę w siatce. Od tej pory zaciekle bronimy dostępu do własnej bramki i mozolnie próbujemy przeprowadzać kolejne kontry. W pierwszych 45 minutach publiczność nie oglądała już bramek, martwi mnie, że spoczęliśmy na laurach i ograniczyliśmy się do defensywy... W drugiej odsłonie meczu wreszcie poszliśmy do przodu, jednak nieskuteczność napastników spowodowała, że wynik pozostał taki sam - 1:0. Cóż, awansowaliśmy dalej, ale styl nie przekonywał. Nie mogę oczywiście za bardzo narzekać, bo to dopiero początek sezonu, lecz napastnicy muszą wziąć się w garść, jak najszybciej ! Wehen 0 - 1 Dortmund (0:1) / Doudin Transfery Liverpool podkupił nam scouta, a my w to miejsce zatrudniliśmy nowego - Rudi'ego Wojtowicza. Delron Buckley za 1,2 mln euro opuścił nasz klub zasilając szeregi Koln. Z drużyny odszedł też Sahr Senesie, zawodnik rezerw. Natomiast ja sprowadziłem do klubu Dwayne'a Miller'a, utalentowanego bramkarza pochodzącego z Jamajki. Narazie jest on trzeci w klubowej hierarchii golkiperów. Działacze drużyny właśnie poinformowali, że sprzedano wszystkie karnety na ten sezon. Nasi kibice po raz kolejny wykupili największą ilość karnetów w Bundeslidze, miejmy nadzieję, że zawsze będą naszym dwunastym zawodnikiem. Bundesliga Sezon zainaugurujemy spotkaniem wyjazdowym z Nurnberg: Weidenfeller - Degen, Dede (k), Amedick, Kovac - Federico, Petric (Peter), Kruska (Doudin), Kehl - Klimowicz, Biglieri (Ricken) Publiczność przez całą pierwszą połowę wyczekiwała...gwizdka kończącego tę odsłonę tego meczu. Zawodnicy nie potrafią zagrozić bramce przeciwnika i żadna ze stron nie kwapi się do ataku. Wprowadzam Doudina za Kruskę i Rickena za Biglieri'ego, może to coś da. Przez drugą część meczu, nasza drużyna atakowała znacznie częściej niż to miało miejsce w poprzedniej połowie, ale brakowało wykończenia akcji. Klimowicz i Doudin mogli spokojnie zapewnić nam zwycięstwo, lecz ich strzały były strasznie niecelne. Bez bramek, nudny mecz z wyjątkiem kilku fragmentów drugiej połowy. Nurnberg 0 - 0 Dortmund Kiedy zawodnicy są bardziej zdeterminowani, niż podczas spotkania z mistrzem kraju, na własnym stadionie, wypełnionym po brzegi ? Tak, naszym kolejnym rywalem jest broniący tytułu mistrzowskiego - Vfb Stuttgart. Weidenfeller - Degen, Dede, Worns (k), Kovac - Kehl, Peter (Federico), Petric, Kerlon (Kruska) - Doudin (Kringe), Klimowicz Wspaniały spektakl zafundowali nam zawodnicy w pierwszej części tego arcy-ciekawego pojedynku. Po 30 minutach prowadziliśmy już 3-0, za sprawą dwóch bramek Doudina i jednej Kerlona. I co najlepsze, nie przestawaliśmy walczyć, dalej graliśmy bardzo ofensywnie i widowiskowo a bramkarz gości miał pełne ręce roboty. Drugie 45 minut nie było już tak dobre w naszym wykonaniu jak poprzednie, ale nie miałem powodów do obaw, gdyż w całości kontrolowaliśmy sytuację na boisku. Wynik meczu w doliczonym czasie gry ustalił Diego Klimowicz po dośrodkowaniu Degena z rzutu rożnego. Istny pogrom najlepszej drużyny Bundesligi zeszłego sezonu z pewnością robi wrażenie, jestem zachwycony postawą zespołu, oby tak dalej ! Dortmund 4 - 0 Stuttgart (3:0) / Doudin(x2), Kerlon, Klimowicz Gazety sportowe w Niemczech rozpisywały się o stylu w jakim odnieśliśmy zwycięstwo. Nie możemy spocząć na laruach, gdyż następnym naszym rywalem jest Hannover, z którym na jego terenie jest niezwykle ciężko wygrać... ... - Proszę pomóż mi, zrób to, nie jesteś taki ! Nie pomogłem zabójcy mojego przyjaciela, odszedłem i zostawiłem go na pastwę losy by umarł w męczarniach. Czułem satysfakcję, ale po roku dowiedziałem się, że to nie on za tym stał... Od tej pory nie mogę sobie ze mną poradzić. Z pomocą przyszedł dr. Helmut Rost, ale gdybym wtedy wiedział na czym ta pomoc ma polegać, w życiu bym się z tym człowiekiem nie spotkał... |
Wysłany: Pią 10:35, 30 Lis 2007 Temat postu: | |
no Tores jak zwykle zajefajny |
Wysłany: Czw 22:52, 29 Lis 2007 Temat postu: | |
narkotyki to nic zlego ) a poza tym skad mamy pewnosc ze tak na prawde bohater opowiadania ćpa? w tym pudelku moglo byc pelno roznych rzeczy, np. talety pilkarskie, jak sam poweidzial to o ćpunie to byl tylko sen, a skonczyc mozna wiele rzeczy choc tez mysle ze cpa ale zawsze jest jakies inne wyjscie |
Wysłany: Czw 20:32, 29 Lis 2007 Temat postu: | |
jak zwykle swietny odcinek |
Wysłany: Czw 18:00, 29 Lis 2007 Temat postu: | |
Pylarz o ile się nie mylę to tores pokazał swojego opka po raz piewszy na fmfrum.pl jako Oskar7 wiec nie mamy zadnych praw do tego opka:)
Świetny odcinek... Jednak proszki są w grze.... |
Wysłany: Czw 16:47, 29 Lis 2007 Temat postu: | |
Obudziłem się zdyszany i zalany potem... To tylko sen, to był tylko sen - powtarzałem sobie.
Śnił mi się człowiek leżący na operacyjnym stole, a na rentgenie widać było że są w nim tysiące tabletek... Po chwili zaczęły mu odpadać wszystkie części ciała i została po nim tylko kałuża krwi... Spojrzałem na obrazek Matki Boskiej i spytałem: "To było ostrzeżenie ?". Skończę z tym, napewno, skończę, ale jeszcze nie teraz, jeszcze nie teraz... 14.07.2007 Przegrany 0-2 sparing z Dinamo Bukareszt dał mi dużo do myślenia. Fatalna gra w ofensywie zmusiła mnie do natychmiastowych wzmocnień. TRANSFERY Chętnych na Nelsona Valdeza nie brakowało, ale tylko Derby Country złożyło najodpowiedniejszą ofertę - 3,8 mln euro (może wzrosnąć do 4,4) i sprowadziło go do siebie. My zaś najpierw sięgneliśmy po trójkę zawodników z Premiership (wszyscy na zasadzie wypożyczenia): Sergio Peter - Młody skrzydłowy obdarzony wielkim talentem, w swoim klubie nie miałby szans na grę a u nas może zyskać cenne doświadczenie. Warto dodać, że nie płacimy ani centa za jego wynagrodzenie. Hossam Ghaly - Niepotrzebny w Tottenhamie ze względu na silną drugą linię kogutów. Pracowity i wszechstronny pomocnik jeśli w tym sezonie przekona mnie do siebie to będziemy mieli możliwość wykupienia go za ustaloną klauzulę - 2,6 mln euro. Chris Eagles - Młody, przebojowy i dobrze wyszkolony drybler może okazać się strzałem w dziesiątke, jeśli tylko zacznie wykorzystywać drzemiący w nim potencjał. Wychowanek słynnej szkołki w Manchesterze będzie walczył o miejsce w składzie z m.in.: Kubą Błaszczykowskim, G. Federico, S.Peterem lub M. Petriciem. Charles - Andre Doudin - Ma być podporą reprezentacji Szwajcarii na nadchodzących ME. Narazie nie wystąpił w seniorskiej reprezentacji swojego kraju, ale ma wszelakie szansę by niebawem zadebiutować. Gdy obejrzałem taśmę z jego występami i usłyszałem, że jego klub życzy sobie zaledwie 40k euro to nie wahałem się ani chwili by go pozyskać. Kerlon - Przez wielu określany jako "nowy Ronaldinho". W Cruzeiro udowodnił swój wielki talent i przykuł wzrok wielu europejskim drużynom z Barceloną na czele. Niestety zabrakło mi funduszy by go pozyskać, więc narazie wypożyczyłem go na rok, bez żadnej klauzuli odkupu (nie udało się nic porządnego wynegocjować). Santiago Biglieri - Mogę się pochwalić, że sam "wyłowiłem tę perełke". Pracując jeszcze w Hertcie Berlin, obserwowałem przez długi czas jego postępy, lecz klubu nie było stać na jego zatrudnienie. Teraz sprowadziłem go za 110k euro i mam nadzieję, że te pieniądze już niebawem zwrócą się z nawiązką. WSZYSTKIE DOTYCHCZASOWE TRANSFERY 18.07.2007 Pierwsze wzmocnienia od razu przyniosły efekty. Co prawda rywal niezbyt wymagający, ale wysokie zwycięstwo 3-0 z Alcazar cieszy. Pierwszą bramkę zdobył Doudin a dwie dorzucił Sergio Peter. Świetnie zaprezentowała się również linia obrony, znakomicie dyrygowana przez weterana - Christiana Wornsa, którego wybrałem jako kapitana drużyny, jego zastępcą będzie Dede. 22.07.2007 Kolejnym rywalem w przygotowaniach do sezonu był cypryjski AEK Larnakas. Znowu pokazaliśmy otwarty i ofensywny futbol, pełen kombinacyjnych akcji. Po bramkach: Dede, Klimowicza i Federico, wygraliśmy 3-0. W międzyczasie ustaliłem premię zespołowe za zwycięstwa. Priorytetem jest liga i za sukces w niej zawodnicy dostaną najwięcej do podziału. 27.07.2007 Najważniejszy sparing - z CSKA Moskwa. Wciąż bez kontuzjowanych Frei'a, Eagles'a, Kerlon'a i Biglieri'ego. Zespół zagrał poprawnie, tzn. solidnie w obronie, nieźle w ataku, lecz mogło być znacznie lepiej gdyby nie nieskuteczność napastników. Jeśli Klimowicz i Federico nie zmarnowaliby tylu sytuacji z pewnością byśmy wygrali. A tak, tylko bezbramkowy remis. 01.08.2007 Ostatni mecz towarzyski przed rozpoczęciem rozgrywek pucharowych i ligowych w Niemczech. Naszym przeciwnikiem będzie Rapid Bukareszt. Gładko zwyciężyliśmy 3-0 po bramkach Klimowicza, Tingi, Doudina. Niestety kontuzja Tingi wyeliminuje go z gry na najbliższe dwa miesiące, to napewno bolesna strata dla całej drużyny. Podsumowanie okresu przygotowawczego Zagraliśmy pięć sparingów - jeden przegraliśmy (0-2), trzy wygraliśmy (wszystkie po 3-0) i jeden zremisowaliśmy (0-0). Ogólnie rzecz biorąc jestem zadowolony, martwi mnie jednak postawa napastników a dokładniej ich nieskuteczność, mam nadzieję, że po powrocie Frei'a nie będziemy mieli już takich problemów. Szczególne brawa należą się defensywie, która pozwoliła na utratę zaledwie dwóch bramek. Jeśli chodzi o transfery to zamierzam sprowadzić jeszcze młodego golkipera i lewego obrońcę. Mój oficjalny debiut na ławce trenerskiej tuż, tuż... W następnym odcinku: Kolejne transfery, Puchar Niemiec, Bundesliga. |
Wysłany: Śro 16:03, 28 Lis 2007 Temat postu: | |
FMSerwis musi wykupić prawo do pokazywania swiatu karierek toresa |
Wysłany: Śro 12:37, 28 Lis 2007 Temat postu: | |
Tores nie bądź taki egoistyczny! Musisz pokazać światu swój talent! Może opisałbyś karierkę na CMREV? |
Wysłany: Wto 16:30, 27 Lis 2007 Temat postu: | |
Return of the King!
Tores wraca do pisania opka!!! Już flache obaliłem bo nie moglem sobie odmówić przy takiej okazji. Jak zwykle zarabiste wejscie! Pudełeczo powiedz przecie.... Prochy??? Nie Tores to grzeczny chłopczyk. Może to poprostu udełeczko wykwintnych cygar.... Tores a czemu nie Gdy Cie wieszają poproś o szklankę wody? |
Wysłany: Wto 16:10, 27 Lis 2007 Temat postu: | |
Super karierka, choć do napadu możesz sprowadzić jakiegoś starszego napastnika na okres przejściowy. |
Wysłany: Wto 15:22, 27 Lis 2007 Temat postu: | |
heh i znow znakomicie opisywana kariera jak sie zaczyna czytac to nei mozna zakonczyc i wiesz co ci poweim? od kilku miechow nie odpalilem anwet fma a tym opowiadanime mnie zacheciles do gdy xd jakbym mail wiecej czasu i checi to bym opisal kariere ale mi sie nie chce przede wszystkim |
Wysłany: Wto 9:57, 27 Lis 2007 Temat postu: | |
końcówka ciekawa a co do tego Buckleya to trudno się nie zgodzić |